Moonlight Sonata // =*
Temat: Komplement....
...w ripoście, że co najmniej po dwóch. Jak to później opowiadałam gościom to wszyscy mieli ubaw po pachy......
A młody (4-letni syn zanjomych), dla którego wcześniej już jak i cały wieczór byłam „ciocią”, w dodatku ulubiona, bo taka co lubi się wygłupiać, aż w pewnym momencie przyszedł do mnie i mówi „ale PANI fajnie wygląda” i dotyka moich łydek przez kabaretki (samonośnie pończochy – siateczka) i wiązane satynowe czerwone buty na wysokim obcasie na wysokości kolan.
No mały ale facet z niego wyszedł :D:D i to był dla mnie największy i najważniejszy komplement ubiegłego już roku.
Źródło: forum.dziecko-info.com/showthread.php?t=172122