Moonlight Sonata // =*
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Gillian i Sarel opuścili karczmę. Ich sylwetki, słabo widoczne w mroku otulającym Sigil, można było zauważyć tuż za oknem Złotego Beriaura.
Co się zaś tyczy Elrosa i sekretu, którym ten chciał się podzielić z Abraxisem, to musiał podjąć decyzję, czy wtajemniczyć w swoją sprawę także Luciela, czy zachować wobec niego chłód i dystans.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel - Abraxis Odsunął pusty talerz i oczyścił usta serwetką, nie spiesząc się z odpowiedzią. - Goldenmane ma dobre i odważne serce. Jest honorowy. Radzę więc nie oceniać jego intencji zbyt pochopnie. Gdyby nic nie powiedział, już byś mnie nie znalazł - zostałem tu jedynie z Twojego powodu i to na krótki czas. Ale, jak już mówiłem, nie pomogę za darmo. Najpierw ja pomogę Tobie, Abraxisie, a potem Ty i Twoja drużyna pomożecie mi. To...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Zauważyliście, że Sarel gdzieś zniknął. O.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...kogoś z informacjami. Luciel powiedział, co wiedział. Matt nie powiedział nic w temacie poza pytaniami, chyba, że teraz chce nam coś powiedzieć - spojrzał z uśmiechem na mężczyznę, odkładając napierśnik- Elros... jest specyficzny i ma chyba tylko swój cel przed oczami. Gill pomyliła to czego szukam z jakimś piekielnym artefaktem. Ty zaś Pyle, przychodzisz do mnie z pytaniami - minotaur odetchnął i uniósł spojrzenie na barda- Został jeszcze Sarel... i z nim zamierzam pomówić jak najszybciej - pogładził chwilę futro na pysku, a potem ślepiami zerknął na butelkę i kieliszki- Komu polać?
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Abraxis Polawszy komu trzeba, minotaur widocznie zamyślił się nad własnym kielisziem, nieświadom upływającego w milczeniu czasu. - Hm? - uniósł wzrok na Pył, gdy ten zbiera się do wyjścia- A, jasne. I módlmy się o to, by Sarel nie był rannym ptaszkiem- stwierdził, wypijając swoją porcję trunku. Gdy impreza ucichnie, pomodli się ostatecznie w ciszy nad płomieniem świecy (którą oczywiście wcześniej zapali), a następnie pójdzie zwyczajnie spać.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...nozdrza i wskazał półniebianina palcem, otwierając pomarszczony pysk jakby miał wylać z siebie litanię... gdy po usłyszeniu spokojnej odpowiedzi Elrosa i zobaczeniu miny przybysza, z piersi minotaura wyszło jedynie zrezygnowane westchnięcie a grymas na pysku z powrotem przerodził się w uśmiech. - Rychło w czas, Elros. Chodź, mamy już plan - ruszył z wojownikiem w dół schodów, po drodze streszczając jak tylko może ustalenia drużyny: - Sarel miał informacje. Kryształowy Relikt znajduje się w Limbo, jakimś planie chaosu. Nie wiem jak to wygląda, szczerze mówiąc. Ale musimy do tego znaleźć portal. Ja z Matthewem odwiedzę stronnictwo doznań, Luciel z Gillian odwiedzą Kuźnię czy Zbrojownie... coś o takiej nazwie, poszukają niziołka przewodnika co był tu wczoraj. A ty w tym układzie pójdziesz z Pyłem, poszukać informacji po knajpach...- zszedł na dół. - No to...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Pył Kłania się niemal dwornie żegnając Sarela, uśmiechając się przy tym życzliwie, przy okazji ciskając nań w myślach ostatnie gromy. Czeka, aż ten opuści lokal, ukradkiem spogląda też, czy życzliwy i szlachetny Goldemane w swych najlepszych intencjach nie będzie miał okazji usłyszeć tego, co mówi się przy stole. Następnie, stwierdza konspiracyjnym tonem: - Prawdę mówiąc, nie wiem, czego drogi pan Sarel będzie żądał jako tej przysługi w zamian... Fakt, że nie chciał tego powiedzieć i wyjątkowo go ten temat drażni napawa mnie wprost szczególnym optymizmem. No cóż, ostatecznie, jeśli będzie to tylko sprzedanie duszy, to chyba nie mamy się czego obawiać. - Stwierdza włóczęga z przekąsem. - Tymczasem sytuacja wygląda następująco: Relikt, którego poszukujemy znajduje się w Limbo. Zadanie więc przed nami co najmniej trudne. Po...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: Streszczenie kampanii
...szczegółowo, to możecie coś wtrącić, proszę bardzo, po prostu nie chcę czytać tematów których czytać nie powinienem. Jeśli są jakieś poprawki czy życzenia, proszę pisać. Planescape: Inside the Cage ROZDZIAŁ I Drużyna zawiązana została w Sigil, w gospodzie "Złoty Bariaur", przez Abraxisa, kapłana Sirriona, w celu poszukiwania Kryształowego Reliktu. Grupa uzyskuje od tajemniczego osobnika imieniem Sarel informację, iż poszukiwany przez nich przedmiot znajduje się w rękach istoty znanej jako Xyraga, która zamieszkuje Limbo. W zamian jednak,
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=883
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Pył Dostał dokładkę i na dodatek dowiedział się, że naleśniki można brać "na wynos", chociaż dowiedział się także, iż to raczej dziwna prośba, bo niewielu gości o to zabiega. Sarel chyba nie słyszał jego wczorajszych uwag na swój temat, albo widocznie nie wziął ich do siebie, bo przywitał się z bardem tak samo uprzejmie jak ze wszystkimi.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Gillian] Inside the Cage
Sarel Uśmiechnął się. - Pozdrowię go przy najbliższej okazji, na pewno bardzo się ucieszy. Wracajmy: ja też mam tu swoje sprawy - po tych słowach otworzył drzwi. [Koniec rozmowy]
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=693
Temat: [Gillian] Inside the Cage
Sarel Smyk pokłonił się i odszedł razem z innymi malcami i grupą podchmielonych klientów. Ciemnopurpurowy blask zaklętego kostura schodził stopniowo z twarzy Sarela - odprowadzającego wzrokiem oddalających się - aż znikł zupełnie, i tylko słabe światło z okna Złotego Beriaura dawało widok na oblicze rozmówcy. Milczące. Zamyślone. - Mylisz się - odpowiada po namyśle. - Mogę Ci coś opowiedzieć?
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=693
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Pył Spogląda spode łba na Goldemane'a. Nie lubił istot o zbyt dobrym słuchu, które wcinały się do nie swoich rozmów. Ostatecznie jednak, udało mu się sprowokować beriaura do udzielenia jakiejś informacji - obojętnie w jakiej formie. Warto wiedzieć, że pan Sarel najprawdopodobniej nie posiadł zdolności rozpływania się w powietrzu, o której to sztuce Pył za dużo już słyszał. A w każdym razie się nią nie popisywał. Albo był człowiekiem wpływowym. Albo znajomym beriaura. Albo po prostu tutaj wszyscy tak się do siebie "szanownie panują".- Najmocniej przepraszam... tak to jest, jak się ma niewyparzony jęzor. Chyba powinienem pójść i odpocząć... Żeby nie tracić...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel - Cóż, rzeczywiście tak się składa, że potrzebuję pomocy, więc gdyby ktoś z was znalazł dla mnie drużynę awanturników, byłbym mu bardzo wdzięczny - skrętem nadgarstka wykonuje gest wyrażający negację. - Ale to nie może być pierwsza z brzegu zgraja oderwanych od piersi matki smarkaczy, bo ani ja z tego układu korzyści nie wyniosę, ani oni cało z tego nie wyjdą. Chcę dostać ludzi doświadczonych, profesjonalistów, i to...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: Konie w TV
...Pfeiffer (Isabeau), Rutger Hauer (Navarre), Matthew Broderick (Philippe), John Wood (biskup), Leo McKern (Imperius), Ken Hutchinson (Marquet), Alfred Molina (Cezar) USA 1985 13:35 W sercu Afryki Nonnie i Harry jako jedyni przeżyli masakrę na jednej z farm w Afryce. Bezlitośni mordercy ruszają ...więcej » reż.Mikael Salomon, wyk.Reese Witherspoon (Nonnie Parker), Ethan Randall (Harry Winslow), Jack Thompson (John Ricketts), Sarel Bok (Xhabbo), Maximilian Schell (pułkownik Mopani Theron), Robert Burke (Paul Parker), Patricia Kalember (Elizabeth Parker) USA 1993 15:45 Papież Jan Paweł II Historia życia Karola Wojtyły przed jego wstąpieniem na tron Piotrowy, poczynając od dzieciństwa i ...więcej » reż.Herbert Wise, wyk.Albert Finney, Michael Crompton, Robert Austin, Caroline Bliss, Antony Brown, Brian Cox USA 1984 18:45...
Źródło: horsesports.fora.pl/a/a,39.html
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel powitał ich skinieniem głowy, szczególnie Gillian witając wesołym spojrzeniem, po czym zaproponował towarzystwo, wskazując kolejne wolne miejsca otaczające jego stolik - było ich dokładnie tyle, ilu bohaterów. W milczeniu przeżuł kęs dalece nadpoczętego śniadania, a potem odpowiedział. Najpierw Matthiew: - W rzeczy samej kuszące. Wiele bym dał, by poznać ten przepis, ale gospodarz pilnie strzeże swych sekretów....
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: Studio Monastyr bash [beta]
widzę błęda ( "Lares = Sarel" musiałbym być Lerasem mój nick od tyłu brzmi prawidłowo Seral, a Dafiego LPfaD
Źródło: monastyrforum.cba.pl/viewtopic.php?t=256
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Mistrz Gry Sarel podniósł się i dosunął krzesło. Stanął za nim, oparł dłonie na krawędzi oparcia i pochylił się nad stołem w kierunku barda. Wyszeptał doń tonem, w którym znać było nutę ostrzeżenia. - Myślę, że nie ma sensu stawiać wam warunków, gdy powiedziałem już wszystko, co wiedziałem o tej sprawie. Macie przed sobą cel i dopóki go nie osiągniecie, nie będę się dzielił informacjami o moich powodach obecności w Sigil. Poza...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...sobie życzył. Na przykład Gillian otrzymała worek pełen słodkości i kilka flaszek z malinowym sokiem, specjalnie przyniesionych z najgłębszych czeluści karczemnej spiżarni. Pozostali, bo nie wszystkim przypadła do gustu taka dieta, wybrali suszone mięso, ciemny chleb, ser, owoce, warzywa, do picia zaś wodę lub wino, a na deser szarlotkę. Wspaniały prowiant. W najbliższej przyszłości nie będą już mieli okazji tak dobrze jadać. Sarel - Tak się składa, że wiem, gdzie znajduje się kamień. Jest w posiadaniu istoty zamieszkującej Limbo, której na imię Xyraga. Będziecie musieli się tam dostać i przekonać tę istotę, aby wam go dała. Wszystko, co musicie zrobić, aby do Limbo się dostać, to znaleźć odpowiedni portal i aktywujący go klucz. Z drugiej strony powinniście poprosić o pomoc tego niziołka, Jagretha, on dobrze zna to miasto, może coś wiedzieć....
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Gillian] Inside the Cage
...takiej rozmowy. Ktoś mógł podsłuchać, ale czy naprawdę miałby taki powód? Cóż, ktoś wścibski i bezczelny - o tak, z pewnością. Gdzieś w oddali widać było słabe magiczne poświaty, emitowane przez kostury, które noszą przywódcy tych dziwnych grup wyrostków. Jedna z takich grup, którą stojący przy drzwiach Goldenmane określił jako "Świecących chłopców", towarzyszyła wcześniej Sarelowi w drodze do karczmy. Sarel Nie chciał najwidoczniej patrzeć na Ciebie z góry. Przysiadł na piętach, łokcie opierając na lekko rozchylonych kolanach. W mroku sprawiał wrażenie trochę bardziej niebezpiecznego. Nie, nie złego, czy nikczemnego. Po prostu - rysy jego twarzy były zaciemnione, przez co mężczyzna wydawał się mieć w sobie coś z mrocznego cienia, z którym walczyłaś w enklawie czerwonego maga. Jego łagodny głos uspokoił Cię. - O tej porze...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=693
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...posiada wystarczającą moc, jednak to przedmiot obdarzony świadomością i jestem pewna, iż nie byłby zadowolony, gdyby użyto go w takim celu. Ma naturę zdradzieckiej żmii. - zadziera głowę do góry i przenosi spojrzenie na pysk Abraxisa. - Właśnie dlatego mam nadzieję, że to Ty masz rację. - kątem oka zerka w stronę Sarela, niczym tknięta nagłym przeczuciem, a raczej, miejsca, w którym jeszcze niedawno stał. - Oh, a gdzież podział się pan Sarel?
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel Pochylił się, składając razem dłonie. - Jesteście bardzo uprzejmi, a wasze propozycje szczodre. Chętnie z nich skorzystam, muszę jednak spytać: czy nie jesteście aby grupą awanturników?
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Pył Chrząka i podnosi głowę znad naleśnika. Może nie powinien był się tak objadać przed zaśnięciem, od tego kiepsko się śpi, nawet z jego żołądkiem. Sytuacja mało mu się podobała. Cała otaczająca ich ekipa budziła nikłe zaufanie - Pył nie lubił beriaurów chlapiących ozorem w szlachetnych intencjach typom takim, jak Sarel. Nie lubił typów jak
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Abraxis Zmarszczył brwi, gdy Sarel zaczął szeptać coś Pyłowi. - Cóż... dziękuję za informację. Mam nadzieję, że nas potem jakoś znajdziesz - powiedział do pleców odchodzącego mężczyzny. Oparł łokieć na stole i pysk na dłoni, unosząc ucho i wysłuchując Pyła z markotną miną. - Mam nadzieję, że skuteczniej rozwiązujesz języki niż się targujesz - westchnął i zabrał rękę, prostując się- Więc mówisz, że Limbo to jeden wielki chaos i to...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...za próg pokoju - jeżeli idzie o wyrywanie słodyczy można rzec, że niziołka dysponuje szóstym zmysłem. A także - co znacznie ważniejsze - umiejętnościami kulinarnymi na poziomie najmniej epickim. Tak, gdyby Gillian była boginią, w jej władaniu znalazłyby się domeny pieczenia i gotowania. Strzeżcie się wszyscy Ci, którzy próbujecie się odchudzać! Zbiega na dół i nie pytając o przyzwolenie przysiada się do stolika, który zajmują Sarel i jego towarzysze - przecież ona także należy do drużyny. Z niejakim trudem wdrapuje się na niemożebnie wysokie krzesło. - Pachnie cudownie! - woła radośnie, zamiast powitania. Nie wiadomo, czy uśmiech który kwitnie na jej obliczu skierowany jest do naleśników, czy nowych znajomych. Jedno jest pewne: gdyby nie uszy, z pewnością usta Gill rozciągnęłyby się bez mała dookoła głowy. - Karczmarzu, podaj podwójną porcję tego...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel Bez skrępowania wsunął dłoń do sakiewki, którą Gill ku jego uciesze pozostawiła otwartą, wyciągnął z niej kandyzowany owoc, po czym włożył go do ust. Żując wydawał z siebie pełne aprobaty pomruki i kiwał głową: nie wiadomo, czy po to, by wyrazić zgodę ze słowami bohaterów, czy też raczej z powodu nieziemskiej słodyczy, której doświadczał każdy przeznaczony do tego kubek smakowy. Rzecz wyjaśniła się, gdy zabrał...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...do wspólnej podróży. Jedyną osobą, z którą naprawdę chętnie by udał się w misję, był Elros. Istoty niebiańskie bardzo mocno przyciągały jego rodzaj i Luciel był pewien, że mogliby się dogadać. Kapłan także wydawał się odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu-jego spokój imponował paladynowi. Ale kogo by jeszcze poprosić o pomoc? Spojrzenie lazurowych oczu przesuwało się po kolei po poznanych już z imienia istotach. Pan Sarel...sam szuka drużyny. Pani Gillian....(tu przypomniał sobie cukierki) raczej nie. Pan Matthiew...zajął się nim pan Abraxis. Został pan Pył, na którego Luciel spoglądał najdłużej. Bard...nie to, żeby miał coś przeciwko bardom, ale jego skromnym zdaniem powinni raczej w karczmach i na dworach opiewać przygody wojowników, niż sami w nich uczestniczyć. Zresztą, cóż mieliby zrobić? Przydzwonić przeciwnikowi gryfem...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Gillian] Inside the Cage
Sarel W odpowiedzi jego spojrzenie nabrało tajemniczości, podobnie jak uśmiech, który pojawił się na jego twarzy. - Życzę Ci więc powodzenia. Będziesz mogła poznać te tajemnice, jeśli zdecydujesz się wstąpić do naszego bractwa. Zauważyłaś, że lokal powoli opustoszał, a klienci stłoczyli się przed gospodą. Zrobiło się mało dyskretnie, ale chyba nikt nie zwracał na was większej uwagi. Po chwili zjawili się malcy z...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=693
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...będzie miała okazję wyrobić się w trakcie, z czym nie powinno być większych problemów; grunt, by wszyscy znali swoje miejsce - wyważony, spokojny ton powinien uśpić w Sarelu wątpliwości, czy aby nie będzie wyjątków w tym "poznawaniu swojego miejsca" i ktoś nie postanowi w przypływie radości poczęstować wrogów cukierkami podczas bitewnego starcia. Na razie nie pyta o szczegóły, czeka, aż wypowiedzą się inni. Może Sarel zdoła wpłynąć na Elrosa i również przekona go do wynajęcia swojego miecza. Osobiście widział półniebianina w akcji i trzeba przyznać, że byłby cennym sprzymierzeńcem.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...gdy odkrył właśnie kolejną specyfikę Sigil. - Hm... no tak, niziołek coś o Szczycie czy czymś takim wspominał- mruknął i stwierdziwszy, że to i tak niewiele zmienia, pomodlił się do swego boga. A następnie zabrał za toaletę i ubranie się, łącznie z wdziewaniem pancerza. Gdy schodził po schodach, jego nozdrza łapczywie chwytały smakowity zapach. - Dobry dzień panowie!- entuzjastycznie powitał zebranych, tym bardziej, że Sarel był już na miejscu- Pachnie smakowicie - bez krępacji zbliżył się do stolika, kręcąc łbem w poszukiwaniu obsługi. Kiedy stanął już przy stoliku, nie znalawszy barmanki skierował wzrok na Sarela i uśmiechnął się pogodnie- Bardzo pan zajęty dzisiaj? Chciałbym o czymś pomówić po śniadaniu
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...jak u szesnastolatki. Przybity Luciel westchnął ciężko i w tym momencie, jakby na dokładkę, odbiło mu się słodkościami, których przezornie nawpychał się wieczorem- i szlag trafił rześkość. Kara od Tyra za łakomstwo, uznał. Sprawiedliwiej byłoby się wszak podzielić. Ze znacznie mniejszym entuzjazmem dokończył toalety, spiął włosy i ubrał się, łącznie z kolczugą. Przypasał miecz i już był gotowy do zejścia na dół. Sarel nad naleśnikami z czekoladą podziałał jak przysłowiowy ostatni gwóźdź do trumny. Luciel w tej właśnie chwili poprzysiągł sobie, że przez miesiąc nie ruszy ani czekoladki. Walcząc z uczuciem mdłości paladyn stanął obok Sarela i Matthiew i skinął im uprzejmie głową. Dzień dobry, panowie. Smacznego, panie. Jakże minęła noc w tej zacnej gospodzie? Kątem oka rozejrzał się szybko za barmanką...wody...stanowczo...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=749
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...Wejście typa obwieszonego żelastwem na pewno wzbudza większe podejrzenia... - Spogląda uważniej Lucielowi w oczy. - Orientujesz się może, czego tak dokładniej możemy się spodziewać po tej eskapadzie? Jaki łup, jaki cel, jakie zagrożenie? Powiedzmy, że wolałbym wiedzieć z czym to się je, gdyby nasz... brodaty przyjaciel zechciał do mnie w tej sprawie zagadnąć... Zaciska zęby w uśmiechu na wykałaczce, gdy znów pojawiają się Gillan i Sarel. - Witam ponownie...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
...pogawędka, być może zakrapiana alkoholem. Nie uśmiechało mu się siedzieć w negliżu i dyskutować, więc zostawił kilka guzików zapiętych, by trzymały koszulę w całości. Rozchylił też kołnierz i poluzował mankiety. - Twoja sprawa jest mi obca, nie mogę służyć żadnymi informacjami poza tymi, którymi podzieliłem się przy okazji przedstawiania się - chciał rozwiać wątpliwości Abraxisa, nie on jest źródłem, jakiego szuka - Sarel faktycznie wydaje się być kimś... niezwykłym. Jestem pewien, że do niego pierwszego powinniśmy zwrócić się z pytaniami. - Poproszę - skinieniem głowy zachęcił minotaura, by napełnił mu kieliszek.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: [Gillian] Inside the Cage
Sarel Jeśli Twój gest wywarł na nim jakieś wrażenie, to nie dał po sobie nic poznać. Jeśli coś ukrywał, nie zdradził się niczym. Pozostał niewzruszony jak morze w bezwietrzny dzień. Jego brązowe oczy wpatrywały się w Ciebie, a twarz była przyjazna. - Kiedy mówiłem, że mam na imię
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=693
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Sarel
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666
Temat: Lions Tour 2009
Royal XV Squad: Russell Jeacocks (Leopards) Colin Lloyd (Leopards) Egon Seconds (Griquas) Bjorn Basson (Griquas) Deon van Rensburg (Leopards) Basil de Doncker (Leopards) Hanno Coetzee (Griquas) Riaan Viljoen (Griquas) Naas Olivier (Griquas) Michael Bondesio (Leopards) Jacques Coetzee (Pumas) Sarel Pretorius (Griquas) Jonathan Makoena (Griquas) RW Kember (Leopards) Devon Raubenheimer (Griquas) Wilhelm Koch (Leopards) Jaco Bouwer (Pumas) Ligtoring Landman (Leopards) Rudi Mathee (Leopards) Jacques Lombard (Griquas) Bees Roux (Griquas) Rayno Barnes (Griquas) Hannes Franklin (Pumas) Pellow van der Westhuizen (Leopards) Albertus Buckle (Griquas) Dawie Steyn (Pumas) Stef Roberts (Griquas)...
Źródło: bbrcrugby7.fora.pl/a/a,23.html
Temat: [Komentarze] Inside the Cage
...tego gracza? (a jak nie jest pod kontrolą gracza, czyli de facto jest NPC) Nigdy nie atakuję współgraczy, a robi się tutaj ze mnie jakiegoś dzikusa dlatego, że mam postać krytycznie patrzącą na świat, taką niearystokratyczną. Powiedziałbym, że nawet miałem dodatkowe powody do złości, bo postać, z którą mojej postaci nieźle się układało (vide wcześniejsze posty o cenieniu fachu barda, o interesach i podzieleniu poglądu o tym, że Sarel jest osobnikiem cokolwiek niezwykłym) nagle, właściwie ni z gruchy ni z pietruchy przeprowadza na moją postać werbalny atak z decyzji MG - no przepraszam najmocniej, odciąłem się do jęzora który chlapał na mnie uszczypliwości, a nie do gracza, którego nawet przy tym nie było, który z całym zgrzytem miał tyle wspólnego, że do jego rozpoczęcia użyto jego postaci. Tak trudno to zauważyć? Całkowicie poza grę wychodząc, nie...
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=559
Temat: [Wszyscy] Inside the Cage
Usłyszeliście jak drzwi karczemne otwierają się, a potem ujrzeliście, jak do środka wchodzą Gillian i Sarel. Rozmawiająca nieopodal trójka - karczmarz, Jagreth i beriaur Goldenmane - uszczupliła się o jednego osobnika. Niziołek zniknął u szczytu schodów prowadzących na piętro gospody, pozostawiając na ladzie pusty kubek.
Źródło: forum.skarbnicabarda.pl/viewtopic.php?t=666