Moonlight Sonata // =*

Temat: Koncerty o których będziecie pamiętali zawsze :)
...Harum i znakomity koncert Rory Galaghera w Warszawie w latach siedemdziesiątych - nie żałował bisów a ja potem długo dochodziłem do siebie. na Claptonie trochę się nudziłem, na Mayallu było dużo lepiej. na Whisbone Ash chodzę - na każdy. Cocker mnie powalił. o Tinie mogę tylko potwierdzić, warto było. Pearl Jam -żałuję tego przy świecach, nie byłem. inne... ? no... fajnie grali... i w końcu: King Crimson, oraz ich trzech - " San Francisco Night" in Warsaw - warto było!
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,78,32606591,32606591,Koncerty_o_ktorych_bedziecie_pamietali_zawsze_.html



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • revelstein.htw.pl
  •