Moonlight Sonata // =*

Temat:
Ech... nie ma to jak spełnione marzenia. Ostatnio każdy wokół mnie spełnia swoje marzenia. Mój brat kupił sobie po wielu latach gitarę elektryczną. Moja mam poleciała samolotem do Paryża i kupiła tam sobie oryginalne perfumy z diora, które śniły jej się po nocach już od lat. A Ty Grzesiu robisz to co Cię interesuje. No i masz orzełka... A kiedy przyjdzie kolej na moje marzenie?
Źródło: 7kolorteczy.fora.pl/a/a,2.html



Temat: Gruzja na 2.EMF - Czyli: Witaj Europo!
...zabrała swoje rzeczy i odleciała samolotem do Francji. Francja! Katie zaliczyła ostatni kraj swojej trasy koncertowej. Była to Francja. Jest to duży kraj, lecz Melua zaśpiewa tu tylko dwa razy. Jeden koncert w Paryżu, i jeden w Nantes. O godzinie 7.45 Katie obudziła się w 5-gwiazdkowym hotelu w Lille, gdzie trzy godziny później rozdawała autografy na rynku głównym. Następnego dnia Katie poleciała samolotem do Paryża. Koncert odbył się pod Wieżą Eiffla. Całe miliony fanów bawiło się na maxa razem z piękną Katie. Koncert słychać było prawie w całym mieście. Cały Paryż bawił się przy dźwiękach gitary młodej Meluy. Drugi koncert odbył się w Nantes, nad rzeką Loire. Atmosfera była bardzo podobna, jak w Paryżu, lecz było odrobinkę mniej fanów. Pewnie to dlatego, że koncert odbył się o godzinie...
Źródło: euromusic.fora.pl/a/a,51.html


Temat: Spotkanie forumowe
...prostu nie umiem wsiadać, nie umiem kupić biletu, nie umiem wysiąść, poza tym ktoś mnie tam w środku napadnie, zgwałci i nie daj Boże zabije. No po prostu nigdy nie jeździłam pociągami, a nasłuchałam się dużo i teraz zwyczajnie się boję. Nic w tym dziwnego nie widzę A poza tym, musiałabym sama wracać. Sama ! jak już będzie ciemno ! ;(( Kurczę, ja teraz będę po nocy jechała pciągiem do Katowic, później jakimś dziwnym busem , następnie samolotem do Paryża, później samolotem do Oslo, później samolotem do Wrocława i znowu pociągiem do Wawy i mam nadzieję, że przeżyje Do Wiednia jechałam pociągiem wieki, myślałam, że umre
Źródło: pogadajznami.pl/viewtopic.php?t=5373


Temat: Pociągi dalekobiezne
W dziale trasy jest temat PT11 że to kicha.To lepiej z Hamburga samolotem do Paryża i na TGV.Nie lubię Danii (nie nawidzę Duńczyków oprócz gangu Olsena)bo oni łowią w naszych wodach terytorialnych dorsza.
Źródło: forum.magik.biz/viewtopic.php?t=3145


Temat: Opowieść o tym jak to Wawa powitała Mava... ..i za chwilę niestety pożegnała ;(
No, to Mav już siedzi w samolocie, o 16.30 odlot 'pięknym' różowym samolotem do Paryża :D A potem 4 godziny czekania i następny samolot do Dublina. Żeby nie było zbyt pięknie - strażnicy zabrali mu spiryt :E Nie można przewozić alkoholu powyżej 70%, haha... No, tyle wstępnego raportu. :)
Źródło: forum.pclab.pl/index.php?showtopic=96042


Temat: Kryminalni - Z - Stokrotki
...Żebyśmy mogli tak po prostu leżeć tu razem, nic więcej. To wszystko, czego potrzebowałabym do szczęścia. Być z Tobą, pić Twoją czekoladę, wąchać Twoje stokrotki. Wiedzieć, czuć, że jesteś przy mnie. - Jestem, kochanie. Jestem i zawsze będę. Nawet sobie nie wyobrażasz, jaki jestem szczęśliwy, że Cię mam. Wiem, że ktoś będzie tu na mnie czekał, mam do kogo wracać. Przyjadę na Święta i może jakiś dłuższy weekend. Przecież samolotem do Paryża jest tylko kawałeczek, a francuska pensja na pewno pozwoli mi na wycieczki do Polski. A w lipcu albo sierpniu załatwisz sobie długi urlop i przylecisz do mnie. Zobaczysz, poradzimy sobie. - pocałował ją. - A teraz śpij. Jutro ciężki dzień. Tylko śpij i aż śpij, Wniebowzięty chór wszystkich świętych Patrzy na nas w dół. A to tylko Ty, a to tylko ja Ty maleństwo niepojęte, Boże, życie bywa piękne. Już...
Źródło: forumserialtv.nmj.pl/viewtopic.php?t=731


Temat: [Opowiadanie] Wyjątki z pamiętnika Agathy Brown
...w Paryżu. Popsuło mi to trochę humor, bo myślałam, że dwie przyjaciółki zawsze będą trzymać się razem... Cóż nie można mieć wszystkiego. 2 sierpnia 1984 Pożegnałam się dzisiaj z Annette. Poryczałyśmy się nawet. Nie zobaczymy się długo, w końcu ze Stanów do Francji nie jest blisko, a pracy na pewno będzie sporo. Annette była dla mnie jak siostra, mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce. 3 sierpnia 1984 Dziś przyleciałam samolotem do Paryża. Podróż krótka, Annette ma dużo dalej do tej Ameryki. Na miejscu powitał mnie przedstawiciel korporacji. Pomógł mi z bagażem i pojechaliśmy samochodem na peryferie miasta, gdzie znajduje się laboratorium. Firma załatwiła mi już mieszkanie, a właściwie dom, w pobliżu kompleksu laboratoriów, tak abym miała blisko do pracy. Dom był przepiękny i nie trzeba było płacić za jego wynajęcie. O wszystko zadbała...
Źródło: mwrc.pl/forum/viewtopic.php?t=1581


Temat: Sen na jawie // Do części 4.
...sruuu, lecimy. Rozumiesz Ross?! My lecimy. Aha-aha. Juhuu. Mana mana, tatatarara, mana mana, tararara… Odbija mi. – piszczałam, zwijając się na fotelu. Ross siedział obok, prosząc właśnie kobitkę z obsługi, by znalazła dla niego wolne miejsce. Oj, nie ze mną te numery! - Dla mnie też! – krzyknęłam, przez jego ramię. Ah, no tak. Ale ze mnie gapa. Wypadałoby zaznajomić wszystkich z sytuacją. Otóż. Lecimy właśnie samolotem do Paryża. Dosłownie półgodziny temu wzbiliśmy się w powietrze, a wszystko jest takie puci-puci. Kto leciał, ten wie. Ależ się cieszę, jeju, jak się cieszę! Po męczącej, długiej podróży i biadoleniu Rossa, bym wreszcie zamknęła jadaczkę, usnęłam. Było mi cholernie niewygodnie, bo jak może być wygodnie, gdy koło ucha twój najlepszy przyjaciel podrywa stuardessy, gdy jakaś babcia dwa siedzenia za tobą...
Źródło: thpoland.fora.pl/a/a,7530.html


Temat: Trasa Tokio Hotel i...{18} Prawdziwy smak miłości...
...jakoś przeżyć ten dzień - Julka otworzyła drzwi kelnerowi, który wjechał ze śniadaniem. - Idę się wykąpać - Paula wstała i ruszyła do łazienki. Równo pół godziny później dziewczyny wraz z chłopakami czekały przy recepcji na swoich managerów. - O! Są nasze kochane nocne marki - podszedł do grupki manager Tokio Hotel. - Samochód czeka, więc idźcie - po nie całych dwudziestu minutach jazdy, obydwa zespoły leciały prywatnym samolotem do Paryża, gdzie czekały na nich występy w telewizji, wywiady i sesje zdjęciowe. Wczesnym popołudniem okazało się, że managerowie poprzesuwali wszystkie terminy sesji i wywiadów na ranne godziny, po to tylko aby dać nauczkę swoim podopiecznym. Kara się udała, bo prawie wszyscy w locie zasypiali... Julka skakała ze znudzoną miną od ponad pół godziny z kanału na kanał. Nie miała co robić. Spojrzała ponownie z nadzieją...
Źródło: tokiohot3l.fora.pl/a/a,413.html


Temat: Najzabawniejsze teksty z "Charmed"
...Ones zapalają świece, by pomodlić się za Cole'a i dwie, zabite przez Balthazara wiedźmy. Do salonu wchodzi Leo: Leo - Piper! Mamy... Dużo czasu żeby pogadać później... Prue - Wejdź. Chyba masz dobre wieści. Mów. Leo - Nie mam wieści, ale mam... Paszport! Piper - Wróciłeś? Leo - Pomyślałem, że po tych wszystkich szalonych wydarzeniach pora na coś normalnego. Piper - Jesteś pewien? Leo - Zrobię wszystko żebyś poleciała samolotem do Paryża. Piper - Może lepiej się wstrzymamy. Jeszcze kichnę podczas lotu|i setka niewinnych ludzi wyleci w powietrze...
Źródło: charmed.pl/viewtopic.php?t=196


Temat: Kobiety w PRL
Nie wiem ile w tym prawdy, ale bardzo często mówiono w moim otoczeniu, że żona Edwarda Gierka, Stanisława po zakupy i do fryzjera latała samolotem do Paryża.
Źródło: historia.org.pl/forum/index.php?showtopic=6335


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • revelstein.htw.pl
  •