Temat: Spadł samolot z 48 pasażerami
...bla bla bla...)> wiec albo jak postawili flaps albo wyrzucili podwozie to samolot stracil nosnosc z powodu wagi lodu na skrzydlach i w ciagu paru sekund wpadl w wir i runal w dol. Byc moze jedna strona flaps byla zamrozona? Oczywiscie zaloga przez radio brzmiala spokojnie bo nie spodziewali sie zagrozenia. I kapitan i mloda jego kolezanka, drugi pilot, mimo 25lat zycia, mieli doswiadczenie na tego typu trasach i takich warunkach atmosferycznych (podobno). Samolot Q400 ma b dobry rekord w z oblodzeniem. Problem w tym wypadku polegal na wysokosci - byli za nisko by opuscic nos samolotu i wyjsc z wiru. Kwestia paru sekund i bum. No i tylko jeden dom zniszczony w gesto zabudowanej osadzie. I jeden czlowiek tylko zabity. Jego zona i corka wyszly z wypadku calo, bo byly w drugiej czesci domu. Nota bene - te rejony pod Buffalo blisko Niagary sa zamieszkane przez stara Polonie. Stad duzo polskich nazwisk lokali.
Źródło: forum.spotter.pl/showthread.php?t=5137